Łazarz

Demonstracja lokatorska – relacja

Demonstracja lokatorska  Foto: lazarz.pl

Janusz Ludwiczak

Około 200 osób przeszło w weekend ulicami Łazarza, by zaprotestować przeciwko obecnej polityce mieszkaniowej w Poznaniu. Demonstrujący wyruszyli po godz. 13 spod kamienicy przy Stolarskiej 2 i ulicami Śniadeckich, Kolejową, Kanałową, Małeckiego, Rynkiem Łazarskiem, Niegolewskich doszli pod siedzibę ZKZL. Po drodze zatrzymywali się przy pięciu kamienicach, w których dochodziło do procesu “wykurzania” lokatorów. Byli mieszkańcy tych budynków opowiadali swoje smutne historie z “czyścicielami”.

W “Demonstracji lokatorskiej” udział wzięli m.in. Tomasz Lewandowski – Radny Miasta Poznania, prof. Tomasz Polak, członkowie Stowarzyszenia My Poznaniacy, anarchiści, koalicjanci na Rzecz Mieszkańców Stolarskiej, a przede wszystkim byli mieszkańcy kamienic przy ul. Strusia 10, Małeckiego 20 czy Niegolewskich 20. Pojawiła się również prof. Margit Mayer, która przyjechała prosto z Berlina.

Takie demonstracje dają poczucie takie, że ludzie się solidaryzują, przede wszystkim z różnych kamienic. Mieszkańcy Poznania dowiadują się również o tym problemie. Wychodzimy na ulicę, żeby powiedzieć, że sprzeciwiamy się takiej polityce miasta, która w rzeczywistości wspiera “czyścicieli”, a nie wspiera lokatorów – wyjaśnia Katarzyna Czarnota z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

W pełni identyfikuję się z hasłami obrony praw lokatorów. Uważam, że prawo i organy, które je egzekwują nie dość dobrze bronią tych mieszkańców. Potrzebne jest wsparcie wspólnoty samorządowej. Właściciele kamienic muszą wiedzieć, że mieszkańcy nie są towarem. Jeśli chcą osiągać duże zyski w tej branży to muszą wiedzieć, że spotkają się z oporem społecznym – powiedział Tomasz Lewandowski, Radny Miasta Poznania.

Demonstracja nieprzypadkowo rozpoczęła się pod kamienicą przy ul. Stolarskiej 2, o której pisaliśmy wielokrotnie. Lokatorzy budynku obawiają się teraz nadchodzącej zimy i tego, że zostaną pozbawieni prądu. Od maja nie mają wody i gazu.

Zostaliśmy zobowiązani do wpłacenia opłat rekompensacyjnych za utrudnianie remontu. To jest kwota 26.000 zł. Mamy trzyletni okres wypowiedzenia. Czy można mieszkać trzy lata w takich warunkach? Nie mamy już wody i gazu. Boimy się, że mogą nam odciąć prąd – mówi prof. Stanisław Kozłowski, jeden z lokatorów kamienicy przy Stolarskiej 2.

“Demonstracja lokatorska” wyruszyła kilka minut po godz. 13:00 i przeszła ulicami: Stolarską, Śniadeckich, Głogowską, Gąsiorowskich, Kolejową, Kanałową, Małeckiego, Rynkiem Łazarskim, Głogowską, Sczanieckiej, Bogusławskiego, Niegolewskich, Matejki pod siedzibę ZKZL.

Po drodze protestujący zatrzymywali się przy pięciu kamienicach, w których dochodziło do procesu “wykurzania” lokatorów. Byli mieszkańcy tych budynków opowiadali swoje smutne historie związane z “czyścicielami”.

Na początku wyłączyli nam kanalizację i wodę, idąc po schodach musieliśmy brnąć w ludzkich odchodach. Pewnego dnia wrzucili nam na klatkę schodową racę wojskową, której wybuch przeraził mojego 7-letniego syna – mówiła ze łzami w oczach Karolina Skrzypczak, była mieszkanka kamienicy przy ul. Strusia 10.

Uczestnicy demonstracji maszerując wznosili m.in. hasła: “Lokatorzy to nie towar”, “Eksmisje stop!”, “Dość łamania praw lokatorów” czy “Mieszkanie prawem, nie towarem”.

Najświeższe informacje z Łazarza znajdziesz zawsze na portalu lazarz.pl

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz