Żaden chyba właściciel samochodu nie chciałby przeżyć tego, co przeżył właściciel małej Toyoty. W ostatnią sobotę, będąc wraz z kolegą w centrum Poznania, poznał miłych, młodych ludzi, których zaprosił do swego domu. Wieczór spędzili wspólnie na rozmowach i przy alkoholu.
W poniedziałek, gdy ślady imprezy zostały już posprzątane, okazało się, że ktoś sprzątnął również kluczyki do samochodu. Zginęła również Toyota. Choć podejrzenia padły natychmiast na towarzyszy zabawy, okradziony znał jedynie imię 21-latka.
Policjanci, którzy zostali powiadomieni o kradzieży rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Wczoraj udało się go złapać na Łazarzu. Został zatrzymany, gdy wsiadał do skradzionego samochodu.
Teraz za kradzież pojazdu odpowie przed sądem. Grozi mu 5 lat więzienia. Mężczyzna był już wcześniej karany.
Dodaj komentarz