DEMOLOWANIE ANTONINKA

po prawej stronie w dali widać samochody pracowników budowy parkujące na trawniku  Foto:

Trwają prace przygotowawcze do rozbiórki wiaduktu w Antoninku, na którego miejsce pojawi się Węzeł Antoninek. Zupełnie zmieniła się łąka między ulicami Światopełka a Jaromira. Niestety ekipy prowadzące w tym rejonie myślą tylko o swojej wygodzie zapominając o mieszkańcach tego osiedla. Nie wiem, czy firma odpowiedzialna za budowę dostała zgodę, by ciężki sprzęt rozjeżdżał chodniki wzdłuż ulicy Jaromira. Z pewnością też nie ma zgody, by błoto “wywożone” na oponach ciężarówek uniemożliwiało przejście chodnikiem, a tak właśnie się dzieje. Ślady pozostawione właśnie na chodniku wskazują również, że budowlańcy traktują go na równi z jezdnią. Z tego co można obserwować na innych tego typu budowach są zawsze osoby odpowiedzialne za sprzątnięcie całego bałaganu na bieżąco. Tutaj wykorzystuje się chyba to, że jest to “boczna” uliczka na której strażnicy miejscy zaglądają rzadko lub wcale. Również prywatne samochody pracowników budowy parkują na trawniku, czym powinna chyba zająć się Straż Miejska.

Rozumiem, że by było lepiej, musi być najpierw gorzej, jednak w tym wypadku pewne zniszczenia których dopuszcza się wykonawca są zupełnie niepotrzebne. Ciężki sprzęt mógłby wjeżdżać od strony ulicy Światopełka. Tam też wykonawca powinien zorganizować miejsca parkingowe dla swoich pracowników. Na terenie, który już został włączony do obszaru budowy.

3 komentarzy

kliknij by dodać komentarz


  • duży może więcej – wiadomo. dlatego ciężarówki rozjezdzają co się da… 🙁

  • Ciekawe czy po 2 latach budowy, wykonawca naprawi ulice Jaromira. Bo nie wierzę w to że przetrwa ona bez uszczerbku przez dwa lata takiej eksploatacji

  • mnie rozwaliły pasące sie obok wiaduktu konie! Antoninek to jednak wieś 🙂