W Antoninku pojawił się niezidentyfikowany obiekt drogowy

2010 01-2 (58)  Foto:

2010 01-2 (58)Stała się rzecz niesłychana! Po raz pierwszy od kiedy spadł śnieg (czy ktoś pamięta kiedy to było?) pojawiła się na ulicach Antoninka pługopiaskarka. Jedna. Wieczorem. Wyglądała trochę jak UFO w tej okolicy – nigdy wcześniej nikt jej nie widział, choć część mieszkańców wierzyła, że istnieje. No i te pomarańczowe migające lampy! Robiły wrażenie. Być może pojawiły się wyrzuty sumienia, albo pojawiły się wreszcie chęci? Może po prostu odkryto, że to jednak Poznań i wypadałoby posprzątać? Nie za późno? Chyba, że hołdować będziemy powiedzeniu, że lepiej późno, niż wcale! Ciekawe też dlaczego pojawiły się teraz, gdy większość uliczek miała już “udeptane” przez samochody i pieszych szlaki w głębokim śniegu. W niektórych miejscach przysporzyła też ta dzisiejsza jazda, dodatkowej pracy właścicielom posesji, bo na wjazdach do nich nagle powstały śnieżne zapory. Może dzisiaj przez Antoninek przejeżdżał ktoś ważny lub właśnie taka wizyta jest spodziewana? Może niepotrzebnie dziwię się zamiast cieszyć? Szkoda tylko, że z wrażenia zapomniałem zrobić zdjęcie 😉

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz