K U L T U R A

Jeżycjadowe kompendium wiedzy

Na Jowisza nowa ksiazka Malgorzaty Musierowicz (4)  Foto: Wydawnictwo Egmont / materiały prasowe

Nowa książka Małgorzaty Musierowicz pojawi się w księgarniach na początku maja. Nie będzie to co prawda kontynuacja opowieści o znanych bohaterach, ale fani Jeżycjady nie powinni być rozczarowani. Książka zatytułowana „Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę” to połączenie słownika z autobiografią, spacerownikiem, artbookiem i romansem!

Znajdziemy tu portrety bohaterów Jeżycjady, których Małgorzata Musierowicz nigdy wcześniej nie narysowała i nie namalowała (z matką Ignacego Borejko, protoplastką „genu rudości” na czele), będą zdjęcia detali jeżyckich kamienic, rodzinne legendy i historie o prawdziwych wydarzeniach, które trafiły do poznańskiej sagi – najnowsza książka Małgorzaty Musierowicz napisana wspólnie z córką Emilią Kiereś pełna jest skarbów bezcennych dla miłośników Jeżycjady.

„Na Jowisza!” ma na pierwszy rzut oka formę słownika wyjaśniającego od A (jak „album fotograficzny”) do Ż (jak „żółty zeszyt”) przeróżne powiązania między prawdziwym życiem a literackim światem poznańskiej sagi.

Mamy więc wśród haseł osobowych klasykę – „Stefanię Majewską”, ciut mniej klasycznego „Rudzika” i już zupełnie odbiegających od reguł konstruowania słownikowych haseł – „Tatę Kłamczuchy”, „Steve’a – masywnego blondyna” czy „Dziewczynkę ze szklanymi guziczkami”. Nie ma znaczenia, czy są to postaci literackie czy autentyczne, czy należą do rodziny Borejków, Musierowiczów czy wielkiej rodziny czytelniczej – wszyscy są równie prawdziwi i czują się w tej niezwykłej publikacji jak piniondz w umywalce – wpadają i pasują, choćby nie umieli pływać.

Poznański spacerownik

O wpływie Jeżycjady na rozpoznawalność miejsc w Poznaniu i zwiedzaniu miasta z wybranymi tomami cyklu w dłoni napisano już setki, jeśli nie tysiące stron. „Na Jowisza!” bije wszystkie tomy sagi na głowę liczbą i drobiazgowością opisywanych miejsc. Ba! Są w tym tomie również liczne zdjęcia autorstwa Emilii Kiereś, z których można konstruować całe gry miejskie lub spacery z zagadkami, na przykład „znajdź jeżyckie balkony zaprezentowane w książce” albo „która to wieżyczka?”

Po raz pierwszy miłośnicy poznają tak szczegółowo kolejne etapy życia rodziny Barańczaków (bo o tym, że autorka „Kalamburki” jest siostrą poety Stanisława chyba nie trzeba nikomu przypominać?) z adresami i opisami miejsc. Czytelnicy wędrują więc wraz z autorkami przez Poznań od ulicy Grottgera, przez Kościuszki 110, zaglądają do podstawówki przy Stalingradzkiej 66 (tak, to również podróż w czasie rzecz jasna), a co jakiś czas wyskakują też poza miasto z całą rodziną Musierowiczów, na przykład do Siemczyna.

Album czy artbook?

W książce „Na Jowisza!” zdjęć i różnorodnej grafiki jest mnóstwo. Są niepublikowane dotąd zdjęcia z rodzinnych albumów, są rysunki i malunki Małgorzaty Musierowicz, domowe zapiski, dokumenty, zdjęcia Poznania i innych opisywanych miejsc. Jest sporo światła i wolne pola na zapiski czytelników. Jest nawet cała strona (a nawet dwie!) specjalnie na to przeznaczona!

Wielki spełniony romans

Jest więc najnowsza książka Małgorzaty Musierowicz po trosze kompendium wiedzy o Jeżycjadzie, autobiografią, spacerownikiem i albumem oraz artbookiem. Ale przede wszystkim to związany z poznańską sagą epicki romans.

Pierwsza i najważniejsza, wyrażana bez patosu, a często z humorem i uśmiechem – to miłość do rodziny i swojego miejsca. Do własnej dzielnicy i miasta. Kolejna miłość – do życia. Po prostu. Sentencja carpe diem i satysfakcja z dobrze wykorzystanego czasu, który został dany, wyziera praktycznie z każdej strony.

„Na Jowisza!” to, jak każdy tom Jeżycjady, opowieść z happy endem, ale też z otwartym zakończeniem. W żółtym zeszycie pozostały wciąż strony do zapisania. I każdy z czytelników otrzyma wraz z książką dwie z nich, które sam może zapełnić.

Małgorzata Musierowicz; Emilia Kiereś, Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę, Ilustrator: Małgorzata Musierowicz, Premiera: 6 maja 2020

Użyte w artykule zdjęcia: Wydawnictwo Egmont / materiały prasowe

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz