POZnań

Euroasmus And Friends Cup 2019

Euroasmus Cup w strugach deszczu  Foto: mat. prasowe

Dziedzictwo UEFA EURO 2012 wciąż jest żywe w Poznaniu. Zainaugurowany w 2012 Euroasmus And Friends Cup w tym roku odbędzie się po raz 8.

Za niespełna tydzień, w czwartek 30 maja na boisku Ośrodka Przywodnego Rataje (os. Piastowskie 106A) odbędzie się Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej Euroasmus And Friends Cup.

W turnieju udział weźmie 8 zespołów reprezentujących: Wietnam, Etiopię, Ukrainę, Hiszpanię, Grecję, Iran, Zimbabwe i Polskę. Każdy z nich składa się z 10 międzynarodowych studentów (studiujących w Poznaniu), reprezentujących swoje ojczyste kraje. Drużyny reprezentują konkretne kraje (co najmniej 4 zawodników musi być obywatelami tego kraju). Tylko 1 zespół może reprezentować konkretne państwo.

W zeszłorocznym finale biało-czerwoni pokonali reprezentację Ukrainy 3:0. W meczu o 3 miejsce Iran zwyciężył drużynę Hiszpanii 2:1. Zwycięzcy poprzednich edycji: Polska (2012), Szwajcaria (2013), Norwegia (2014), Gruzja (2015), Hiszpania (2016), Portugalia (2017), Polska (2018).

Euroasmus And Friends Cup od lat cieszy się wielką popularnością wśród zagranicznej społeczności akademickiej. Zorganizowane po raz pierwszy w 2012 roku, z okazji odbywających się w Poznaniu Mistrzostw Europy rozgrywki, do dzisiaj przyciągają wielu chętnych uczestników i pokazują, że dziedzictwo UEFA Euro 2012 jest wciąż żywe.

Turniej spełnia też inną funkcję: integruje studentów z całego świata, uczących się w Poznaniu oraz promuje miasto na cały świat, dzięki obszernym fotorelacjom na portalach społecznościowych.

Jak powiedział w zeszłym roku Luis, reprezentant Hiszpanii, „Podoba mi się pomysł rywalizacji z innymi narodowościami, bo to jest dobra okazja, żeby poznać ludzi z innych części Świata. Mimo, że poziom nie jest zbyt zaawansowany, gra się bardzo przyjemnie.”

Partnerami są: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Ekonomiczmy, Erasmus Student Network przy UAM oraz Urząd Miasta Poznania

Użyte w artykule zdjęcia: mat. prasowe

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz