K U L T U R A

Tak wygląda Poznań w amerykańskim thrillerze

Zakończyły się poznańskie zdjęcia do amerykańskiego thrillera. Film “Chronology” uzyskał wsparcie w wysokości 250 tysięcy złotych z Regionalnego Funduszu Filmowego, dzięki temu widzowie zobaczyć będą mogli Poznań okiem kamery.

Chronology - Janusz Chabior

Tajemnicze zniknięcia, morderstwa i eksperymenty z czasem – to wszystko zobaczymy w filmie „Chronology”. Scenariusz tego wielowątkowego thrillera rozgrywa się współcześnie, jednak nawiązuje do wydarzeń sprzed ponad 400 lat i mrocznych tajemnic towarzyszących tworzeniu kalendarza gregoriańskiego.

Akcja filmu ma swój początek w momencie, gdy dwóch mężczyzn wybiera się na imprezy sylwestrowe, które łączy to samo miejsce, ale dzieli odstęp sześciu lat. Nie wiadomo dlaczego, obaj znikają i zamieniają się miejscami. Jeden ląduje w 2009 roku, drugi przenosi się w teraźniejszość. Wszyscy zastanawiają się, jak do tego doszło. Te historie obu bohaterów stanowią główną oś filmu.

„Czas jest czymś, co dotyczy nas wszystkich: biednych i bogatych, dzieci i dorosłych, kobiet i mężczyzn… Każdy z nas zmaga się z jego przemijaniem, a tak naprawdę ze skutkami jego przemijania” – mówi Kipp Tribble, autor scenariusza filmu „Chronology”, a zarazem jeden z dwóch reżyserów filmu.

Derik Wingo, drugi z reżyserów, dodaje: „Wierzę, że to właśnie czas sprawia, że wszystkie elementy wszechświata łączą się ze sobą w jakiś, czasem zupełnie nieoczywisty, sposób”.

W produkcji wystąpią takie aktorskie sławy jak William Baldwin, John James, Danny Trejo i Janusz Chabior.

Teraz ekipa filmowa przenosi się do USA, gdzie kontynuowane będą zdjęcia do „Chronology”. Międzynarodową premierę filmu zaplanowano na pierwszą połowę przyszłego roku.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz