Aglomeracja

Jak zorganizować walentynkową randkę i nie zwariować?

Randka w restauracji  Foto: Tyler Olson - Fotolia (materiały prasowe)

Randka w restauracji Foto: Tyler Olson - Fotolia (materiały prasowe)Randki, a już na pewno te szczególne – pierwsze, urodzinowe, walentynkowe — bywają bardzo stresującym przedsięwzięciem. Nawet najbardziej pewny siebie i kreatywny facet może łatwo ulec presji standardów i oczekiwań, których spełnienie wydaje się tym, czego kobiety pragną najmocniej. W tym roku dla odmiany proponujemy wypróbować metodę drobnych gestów – nie tylko po to, by skuteczniej zaimponować wybrance, ale również, by samemu poczuć się swobodniej.

Można pokusić się o teorię, że pluszowy miś nieprzeciętnych rozmiarów powoli odchodzi do lamusa. W kolejce za misiem ustawiają się bukiety czerwonych róż i czekoladki. Nie odbierając jednak klasykom należnego miejsca, proponujemy pójść w stronę bardziej awangardowych rozwiązań. Dowiedz się, co lubi Twoja partnerka – może nie są to czerwone róże, a stokrotki, nie wytworne pralinki Lindt, a zabawne żelki Haribo. A może czujesz, że Twoja wybranka doceni niestandardowy gest? W filmie „Sex story” Ashton Kutcher przywitał dziewczynę bukietem marchewek, może masz w zanadrzu pomysł tego typu? Jeśli nie miałeś okazji zaobserwować upodobań swojej wybranki, zapytaj jej koleżankę czy siostrę. Na pewno pomogą Ci sprawić tą drobną radość w dniu waszego spotkania.

Nie przedawkować romantyzmu!
O dziwo, nie dla każdej kobiety szczytem romantyzmu jest obsypanie płatkami róż każdej dróżki, którą kroczy, i dodatkowo oświetlanie jej światłem płonących świec. Po raz kolejny warto zastanowić się nad pomysłem, powiedzmy, bardziej zindywidualizowanym. To, co najbardziej chwyci za serce Twoją kobietę, to przywołanie jakiegoś miłego wspomnienia bądź dopasowanie scenerii do jej zainteresowań czy upodobań. Zdecydowanie bardziej zaimponujesz jej, jeśli pamiętasz, gdzie pierwszy raz ją zobaczyłeś albo jaka jest jej ulubiona knajpa, niż wysiłkiem związanym z rwaniem i sypaniem płatków jakichkolwiek kwiatów. Subtelne oświetlenie, wygodne siedzenia, sącząca się w tle muzyka na pewno się sprawdzą. Ważne jest jednak, żeby nie przesadzić z tymi efektami, ponieważ kipiący, cukierkowy romantyzm często onieśmiela, wywołuje konsternację, a nawet śmiech. W końcu mamy wyemancypowany XXI wiek i nie wszystkie kobiety wzruszają się idealną miłością rodem ze „Zmierzchu”, a niektóre na pewno mocniej kibicują zadziornej Lisbeth Salander niż rozlazłej Bridget Jones.

Nie zawsze musi być szampan
Elegancka restauracja, a w niej trzydaniowy posiłek podany na wykwintnej porcelanie i karta trunków z najwyższej półki. Rzucasz swobodnie do kelnera: „Na początek poproszę dwie lampki Dom Pérignon rocznik 1995”. Brzmi to jak scenariusz randki idealnej. No dobrze, a co jeśli nie śledzisz z zapartym tchem Masterchefa, na obiad najchętniej wsuwasz schabowe, a wino dzielisz jedynie na białe i czerwone? Choć po temacie kulinariów poruszasz się dość niepewnie, możesz nie dać tego po sobie poznać podczas spotkania, o ile odpowiednio się przygotujesz. Wybierz kuchnię, którą znasz i która naprawdę Ci smakuje. Może znasz knajpę, w której żurek przypomina Ci ten babci lub nauczyłeś się filozofii włoskiej kuchni od kolegi-obcokrajowca. Takie okoliczności dają możliwość zabłyśnięcia fajną anegdotą, porozmawiania o podróżach czy gustach muzycznych albo filmowych.

Podczas gdy wybór dania wydaje się kwestią w miarę prostą, to już dobranie do niego napoju może okazać się bardziej skomplikowane. Jest prawdopodobne, że należysz do sporej grupy osób, które kosztując wina robią mądrą minę i udają, że wyczuwają nuty porzeczki czy cytrusów, a w rzeczywistości rozpoznają tylko kwaśny lub cierpki smak. A tak naprawdę wolisz piwo, jednak nie chcesz, aby twoja randka wyglądała jak wyjście z kumplami w sobotni wieczór. Tymczasem już w kilku tysiącach lokali w całej Polsce dostępna jest Karta Piw. Kompania Piwowarska, która jest jej pomysłodawcą i wydawcą, podpowiada w ten sposób, jaki gatunek i markę wybrać, aby jak najkorzystniej komponowała się z jedzeniem – podobnie jak wino. W dodatku można oczarować partnerkę wywodem o wyższości piwa nad winem, popartym zawartymi w Karcie Piw informacjami i ciekawostkami na temat jego składników, gatunków, sposobu produkcji i nalewania. Dzięki temu możesz pokazać, że piwo jest twoją prawdziwą pasją – ważne tylko, by znać umiar i nie zanudzić wybranki piwnym monologiem.

Para w parku Foto: Sergejs Rahunoks - Fotolia (materiały prasowe)Jeśli długą, wystawną kolację uznasz za zbyt ryzykowną (może to pierwsza randka i – odpukać! – nie znajdziecie wystarczająco dużo tematów do rozmowy, nawet mając ściągawkę w Karcie Piw), zawsze pozostaje zaciszna herbaciarnia albo kawiarnia z wymyślnymi rodzajami kawy. Wybrankę można też zaprosić do cukierni z obłędnymi wypiekami – na pewno w każdym mieście znajdzie się odpowiednik warszawskiego Lukullusa, który tworzy słodkości wyglądają jak małe dzieła sztuki. Oby tylko dziewczyna nie była na diecie!

Jedzenie może być kluczem do udanego spotkania, nawet jeśli stronisz od restauracji. W przypadku gdy masz umiejętności albo wystarczająco dużo determinacji, przygotuj posiłek samodzielnie. Każda kobieta doceni faceta, który specjalnie dla niej ubrudzi ręce w kuchni. Pamiętaj tylko, że w takiej sytuacji najważniejsza jest prostota i sprawdzony przepis. A jeśli maksimum Twoich możliwości to kanapki z serem i szynką, zorganizuj kolację w nietypowym miejscu – za kulisami teatru, w planetarium czy oranżerii. Warto trochę pogłówkować, bo w niebanalnej scenerii nawet najprostszy posiłek będzie smakował świetnie. Przecież Rachel i Ross, bohaterowie serialu „Przyjaciele”, najbardziej romantyczną noc spędzili w Muzeum Prehistorii, za cały prowiant mając owoce i napój w kartoniku.

Z patentem czy bez – uda się!
Jeśli się głębiej zastanowić, randka – szczególnie pierwsza – w wielu aspektach przypomina… rozmowę o pracę. Chcesz zrobić dobre pierwsze wrażenie, zawieszasz wysoko poprzeczkę, czujesz się skrępowany oczekiwaniami, czy to ze strony partnerki, czy też podyktowanymi przez sytuację. Czy jednak warto się stresować? Przecież styl randki, który wybierzesz, zależy tylko od Ciebie, a im lepiej będziesz się czuł z podjętą decyzją, tym lepiej wypadniesz na spotkaniu. Pewność siebie i naturalne zachowanie są postrzegane przez kobiety jako najbardziej atrakcyjne cechy u mężczyzny. Nie pozwól, by twoja pewność siebie ugięła się pod presją, która z jakiegoś powodu wytwarza się wokół wieczorów takich jak Walentynki, urodziny czy rocznice. Nawet jeśli nie zastosujesz żadnych randkowych patentów bądź wykorzystasz te bardziej oklepane, a będziesz czuł się przy tym swobodnie, spotkanie na pewno okaże się sukcesem.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz