K U L T U R A

Ja, Frankenstein – mamy dla was bilety!

Ja, Frankenstein  Foto: materiały prasowe

Ja, Frankenstein Foto: materiały prasoweCzas się bać! Dzieło Doktora Frankensteina po prawie 200 latach życia w cieniu, pojawia się we współczesności by skończyć swą bezcelową tułaczkę. Od 24 stycznia, podczas seansów „Ja, Frankenstein” będziecie mogli towarzyszyć mu w poszukiwaniu prawdy. Emocje zagwarantuje technologia IMAX, w której film został zrealizowany! Mamy dla Was zaproszenia na seanse, śledźcie nasz profil na facebooku.

Historia „nowoczesnego Prometeusza” czyli dzieła Doktora Frankensteina chcącego przechytrzyć śmierć, powstała w XIX wieku. Powieść Mary Shelley o nieporadnym, „sztucznym” człowieku była wielokrotnie przerabiana i opowiadana w kinie, na deskach teatrów, a także w musicalach, komiksach czy kreskówkach. Za sprawą scenarzysty Stuarta Beattiego, znanego z G.I. Joe i 30 Dni Mroku, historia ta weszła jednak na zupełnie nowy wymiar bo…. trójwymiarowy! Za sprawą technologii IMAX już od pierwszych minut filmu przeniesiecie się wprost do neogotyckiego świata demonów i gargulców. Dzięki projekcji na gigantycznym ekranie oraz krystalicznie czystemu i mocnemu dźwiękowi poczujecie się, jak w samym centrum walki między dobrem a złem.

Do tej pory Adam – „dziecko” Doktora Frankensteina – włóczył się po świecie, próbując znaleźć cel dla swojej nieśmiertelności. Po prawie 200 latach tułaczki i poszukiwań, odpowiedź przyniesie mu odwieczny konflikt trwający pomiędzy dwoma klanami wojowników. Główny bohater filmu „Ja, Frankenstein” (Aaron Eckhart, znany między innymi z filmu Dark Knight) będzie musiał nie tylko opowiedzieć się po którejś ze stron, ale także zapobiec zagładzie ludzkości przez armię żywych trupów.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz