Antoninek

Zamieszanie na Warszawskiej

Zamieszanie na ul. Warszawskiej  Foto: PIM

Ulica Warszawska miała od dzisiaj być otwarta po zakończeniu trwających tutaj prac. Tymczasem tak się nie stało. Samochody nadal mogą jechać tylko jedną nitką w obie strony. Druga zajęta jest przez ekipy drogowców.

Sytuacja, z którą mamy do czynienia nie nastąpiła z winy spółki PIM – przekonuje Krzysztof Kaczanowski ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie – wykonawca prac budowlanych działający na zlecenie firmy Volkswagen Poznań nie przygotował jezdni do zmiany organizacji ruchu, tym samym uniemożliwiając bezpieczne wprowadzenie zmian.

Prowadzone tutaj na zlecenie spółki PIM  prace zostały zakończone w ubiegłym tygodniu. Przywrócenie docelowej organizacji ruchu nie było jednak możliwe, ponieważ nadal trwały prace na zlecenie firmy Volkswagen Poznań.

Zmiany organizacji ruchu ustalono pomiędzy Volkswagenem, Strabag i ZDM w miniony piątek, a o braku możliwości wdrożenia docelowej organizacji ruchu zostaliśmy poinformowani w późnych godzinach wieczornych z 13 na 14 listopada – podkreśla Krzysztof Kaczanowski – jednocześnie, wobec braku zajęcia stanowiska w niniejszej sprawie przez firmę Volkswagen Poznań, postanowiliśmy przekazać opinii publicznej stosowne wyjaśnienia.

Użyte w artykule zdjęcia: PIM

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz