K U L T U R A

ENEMEF: Bond, James Bond

enemef  Foto: enemef

enemef Foto: enemefTuż po urodzinach słynnego Agenta jej Królweskiej Mości, oraz przed premierą kolejnej odsłony przygód Bonda zapraszamy Was na nocny maraton filmowy poświęcony własnie jemu.

James Bond – przystojny, inteligentny i wszechstronnie wykształcony. Ma nienaganne maniery, nosi eleganckie garnitury, jeździ wspaniałymi samochodami. Jego ulubionym drinkiem jest martini z wódką. Koniecznie wstrząśnięte, nie zmieszane. Uwielbia towarzystwo pięknych kobiet.

Słynne zdanie “My name is Bond, James Bond” po raz pierwszy pojawiło się w Doktorze No, a słowa te przeszły do kanonu kultury masowej. American Film Institute umieścił je na 22. miejscu w rankingu najsłynniejszych cytatów w historii kina – opowiada Iza Kieszek z ENEMEF’u – najbliższy maraton będzie niezwykłą okazją by zobaczyć na wielkim ekranie zmagania superagenta w walce o sprawiedliwość.

W repertuarze nocnego maratonu filmowego zobaczymy trzy filmy, w każdym z nich w rolę Bonda wciela się inny aktor. Będzie to zatem uznawany za jeden z najlepszych filmów serii, a więc Goldfinger z Seanem Connerym, zaskakujący efektami specjalnymi Spy who loved me z Rogerem Moore’em, oraz rewolucyjny Casino Royale z Danielem Craigiem.

Bilety w promocyjnej cenie od 14,00 do 22,00 zł są już do nabycia w kasach Multikina oraz na stronach internetowych. Na naszym profilu na fb będziemy mieli dla Was podwójne zaproszenia na ENEMEF: Bond, James Bond do Multikina 51.

Warto również zajrzeć na strony internetowe całego wydarzenia, gdzie macie szansę między innymi na zdobycie jeszcze tańszych biletów. Możecie także mieć wpływ na kolejność emisji filmów, bo to właśnie Publiczność poprzez głosowanie na stronie ENEMEFów ustala plan tej filmowej nocy. Głosowanie kończy się dzień przed imprezą o godzinie 20:00. Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Goldfinger – to trzeci film o przygodach Bonda zawiera już wszystkie elementy, które są znakiem rozpoznawczym serii: pojawiają się obydwa kultowe cytaty, są piękne dziewczyny, jest wyjątkowy przeciwnik, jest interesująca intryga oraz pierwszy raz pojawia się zmodyfikowany samochód. Tym razem agent Jej Królewskiej Mości dostaje zadanie obserwacji Aurica Goldfingera, przestępcy zajmującego się przemytem złotego kruszcu. Agent 007 odkrywa spisek mający na celu uszczuplenie rezerw złota znajdujących się w Fort Knox. Bond podąża śladami Goldfingera, napotykając przy tym wiele niebezpieczeństw… Goldfinger przez wielu fanów jest uważany jednym z ciekawszych filmów z serii. Ta część nie jest tak mroczna jak poprzednie, więcej w niej humoru, a przede wszystkim zasługuje na uznanie ze względu na świetną obsadę i muzykę.

The Spy Who Loved Me – to dziesiąty film z serii przygód agenta 007. Ta część zawiera więcej efektów specjalnych niż poprzednie, a także sporą dawkę humoru i świetnej akcji. Pojawia się też charakterystyczny przeciwnik – Buźka, który stał się kultową postacią w historii filmów o Bondzie. Roger Moore wciela się w postać superagenta w eksplodującej akcją przygodzie, poczynając od egipskich piramid, poprzez dno oceanu aż po nieprawdopodobne popisy narciarskie. Razem z piękną rosyjską agentką Anyą Amasovą stara się unieszkodliwić bezwzględnego Stromberga i zapobiec jego szaleńczemu pomysłowi unicestwienia świata. Ta część obfituje w wyjątkowo piękne plenery – zdjęcia były kręcone w Kanadzie, Egipcie, Japonii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, we Włoszech, na Bahamach i Malcie.

Casino Royale – wybór Daniela Craiga na odtwórcę roli Jamesa Bonda budził wiele kontrowersji, okazało się jednak, że aktor jest doskonały jako 007 i wystarczy obejrzeć kilkanaście minut filmu żeby się o tym przekonać. 21. część przygód Jamesa Bonda. Tym razem twórcy postanowili powrócić do korzeni. Młody agent zapowiada się na tyle obiecująco, że szefowa wywiadu, M, zleca mu pierwszą ważną misję. Bond, współpracując z urzędniczką Ministerstwa Finansów – Vesper Lynd i kolegą z CIA, Feliksem Leiterem, ma rozpracować siatkę terrorysty imieniem Mollaka. Casino Royale prezentuje zupełnie nowego Bonda. Nie ma już niesamowitych gadżetów, a słynne “Bond, James Bond” czy “wstrząśnięte, nie zmieszane” zostało prawie pominięte. Film jest bardziej brutalny, ale porywa doskonałą fabułą, świetną grą aktorską i doskonałym humorem.

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz