POZnań

Będzie trudniej uniknąć opłaty w Strefie Płatnego Parkowania

Parkomat  Foto: lepszyPOZNAN.pl / gsm

Na zaradności wielu kierowców, którzy w różny sposób starają się unikać płacenia za parkowanie samochodu w  Strefie Płatnego Parkowania miasto traci rocznie około 240.000,00 złotych rocznie. Teraz ma się to zmienić.

Znający dobrze miasto kierowcy parkują swoje samochody w SPP, ale w miejscach do tego nie przeznaczonych. Pozostawiają swoje samochody miedzy innymi na skwerach, chodnikach i terenach bez właściciela. Robi tak około 5 do 10% kierowców. (red.: Tak zaparkowany samochód łamie przepisy i kierowca mógłby zostać ukarany mandatem przez Straż Miejską.) 

Zarząd Dróg Miejskich zapowiada 70 nowych projektów organizacji ruchu, likwidację nieuporządkowanych miejsc parkingowych, zmiany w systemie pracy kontrolerów, by częściej sprawdzali najbardziej zatłoczone odcinki poznańskich ulic, powstanie trzech nowych parkingów oraz odświeżanie oznakowania strefy. Ma spowodować “uszczelnienie” SPP.

Pod tym pojęciem kryje się wiele różnych działań, dodatkowym problemem jest to, że przepisy nie są do końca ścisłe, co umożliwia kierowcom parkowanie w miejscach niewyznaczonych – wyjaśniał Tadeusz Nawalaniec z ZDM – naszym celem jest to, by parkowały wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych.

Trwa w tej chwili odświeżanie oznakowania miejsc parkingowych. W miejscach, w których kierowcy parkują niezgodnie z przepisami i bez opłat, montowane są stojaki rowerowe. Remontowane są także niektóre miejsca postojowe.

Zmienił się system pracy kontrolerów SPP. Będą oni się częściej pojawiać w miejscach o większym natężeniu ruchu i parkowania. Okazuje się, że w ścisłym centrum najwięcej kierowców parkuje nielegalnie w okolicach Małych Garbar, Półwiejskiej i Taczaka. Natomiast na Jeżycach największy problem jest przy Starym Zoo, Kościelnej i Poznańskiej oraz Jackowskiego.

ZDM zamierza opracować aż 70 nowych projektów organizacji ruchu, które pomogą w uszczelnieniu SPP, między innymi na ulicach Podgórnej, Św. Marcinie, Szymańskiego, Ogrodowej, Kwiatowej, Kościuszki, Wieniawskiego, 23 Lutego, Młyńskiej, Mielżyńskiego, Zamkowej, Fredry, Kopernika i Łąkowej. Prace rozpoczną się we wrześniu tego roku, a zakończą w grudniu 2015.

Powstaną też nowe parkingi przy ulicy Poznańskiej na 80 miejsc, Szamarzewskiego na 45 miejsc oraz Niskiej na 40 miejsc. We wszystkich tych miejscach samochody parkowały dotąd w sposób nieuporządkowany.

Planowana jest także modernizacja około 192 automatów parkingowych.

Są one po 13 latach eksploatacji technologicznie przestarzałe i przynoszą rocznie około 600.000 złotych strat – podkreśla dyrektor Nawalaniec – szacunkowy koszt planowanej modernizacji wynosi około 4.000.000 zł, co ma się zwrócić za około 6 lat.

Władze miasta chciałyby także promować samochody przyjazne środowisku poprzez oferowanie ich właścicielom tańszego abonamentu. Jak to rozwiązanie będzie w praktyce wyglądało, jeszcze nie wiadomo, najpierw bowiem projekt otrzymają poznańscy radni i to oni zadecydują, czy powinien wejść w życie, czy nie.

Mamy przy okazji pytanie. Czy jest możliwe, by nowe parkomaty nieco inaczej wskazywały czas postoju? Płacąc za parkowanie w strefie czerwonej na przykład za 2 godziny postoju nie mogę tego biletu wykorzystać w strefie zielonej czy żółtej. Czy jest możliwe, by na jednym bilecie był od razu podany czas parkowania we wszystkich trzech strefach? Dzięki temu można by zmienić miejsce parkowania, wykorzystując ten sam bilet. Czasami bardzo ułatwi to życie kierowcy. Może być także zachętą do krótszego parkowania. Postaramy się to sprawdzić w Zarządzie Dróg Miejskich.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz