Przepisy

Tak od rana? Po francusku? Tak!

Tak od rana? Po francusku? Tak!  Foto: lifeasastrawberry.com

Nasz cykl poświęcony niedzielnym śniadaniom zaczyna w naturalny sposób ewoluować. Początkowo pojawiały się tutaj ciekawe i smaczne pomysły na jajecznice. Różne. Od jakiegoś czasu zaczynają się jednak pojawiać również inne dania, w których pojawiają się jajka, ale już w innej postaci. Tak też i dzisiaj.

Teoretycznie ilość sposobów na jajecznice jest nieograniczona. Mamy jeszcze kilka w zanadrzu, jednak musimy z nimi poczekać, aż zacznie się sezon na niektóre składniki.

Dzisiejsza propozycja jest równie prosta jak efektowna. Całość przygotowania tego śniadania powinien zająć nam około 30 minut. Pod warunkiem oczywiście, że będziemy mieli w domu wszystkie składniki. Jeśli pomysł się wam spodoba, a zabraknie czegoś w domowej spiżarni, możecie przecież się przygotować na kolejną niedzielę.

Przepis, który proponujemy dzisiaj znaleźliśmy na blogu lifeasastrawberry, który prowadzi Jessie. Skąd taka nazwa?

Jestem przekonana, że życie jest jak truskawka – wyjaśnia Jessie – powinno być słodkie, w pełni docenione, i cieszyć każdym kęsem.

Jessie - lifeasastrawberry.comJessie jest między innymi autorką pracy naukowej poświęconej bezpieczeństwa żywnościowego. Swojego kulinarnego bloga zaczęła pisać w 2013 roku. Miała to być między innymi platforma dla innych blogerów na temat zrównoważonego jedzenia. Tak też się stało.

Jak przyznaje autorka bloga lifeasastrawberry nienawidzi ona mrożonych obiadów i… kawy. Tutaj doskonale ją rozumiem, bo sam też kawy nie piję. Lubi natomiast wszystko, co jest świeże i tylko takie przepisy znajdziemy na jej stronie. Stara się też, były proste do wykonania przez każdego.

Wróćmy jednak do naszego niedzielnego śniadania według pomysłu Jessie. Co będzie nam potrzebne? Paczka ciasta francuskiego, posiekany ser cheddar lub podobny, starty parmezan, 4 jajka, posiekana pietruszka i przyprawy.

Zaczynamy od pokrojenia ciasta francuskiego na 4 kwadraty i rozgrzanie piekarnika do około 200°C. Potrzebna też będzie blacha do pieczenia i pergamin, którym tę blachę wyłożymy. Układamy teraz kawałki ciasta zostawiając pewną odległość między nimi. Bardzo ważny moment – na środku każdego kawałka ciasta francuskiego kładziemy jakieś naczynie. Jessie używa garnków z wodą bądź na przykład ryżu wysypanego na folię aluminiową. Można też wyznaczyć granice na środku ciasta i nakłuwać ten obszar widelcem. Chodzi o to, by podczas rośnięcia ciasta w piekarniku powstało w każdym kawałku wgłębienie.

Tak od rana? Po francusku? Tak!

Tak przygotowane ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika i zostawiamy na 6 do 7 minut, aż krawędzie urośnie na krawędziach, ale nie zacznie być rumiane. Wyciągamy w tym momencie blachę i posypujemy każdy kawałek ciasta serem cheddar.

Gotowe? Teraz rozbijamy jajka i wbijamy po jednym do wgłębień w cieście. Wszystko wkładamy ponownie do piekarnika na około 12-14 minut. Ciasto musi się zrumienić, a jajka odpowiednio się ściąć. Tak jak lubimy, choć najlepiej, gdyby żółtko pozostało lekko płynne.

Tak od rana? Po francusku? Tak!

Gdy już będą według ciebie odpowiednie wyłączamy piekarnik, wyciągamy blachę i posypujemy gotowe już kawałki startym parmezanem i posiekaną pietruszką. Gotowe. DZIEŃ SMACZNY POZNAŃ!

Gdyby nasz opis wydawałby się niewystarczający, to dokładną instrukcję wykonania tego dania ilustrowaną większą ilością zdjęć znajdziecie na blogu Jessie. Wystarczy kliknąć tutaj.

Warto w ogóle nieco pomyszkować po stronach bloga Jessie, bo z pewnością znajdziecie tam ciekawe przepisy nie tylko na śniadania. Zapraszamy zatem do kulinarnych poszukiwań na lifeasastrawberry.

Tak od rana? Po francusku? Tak!

Użyte w artykule zdjęcia: lifeasastrawberry.com

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz