Aglomeracja

Apel rodziców zaginionego Tomka

Zaginął Tomasz Rozmaciński  Foto:

Tomasz Rozmaciński zaginął pod koniec sierpnia. Miał spotkać się ze swoją dziewczyną na ulicy Kórnickiej, ale tutaj nie dotarł. Wcześniej rozmawiał z nią przez telefon. Kilka godzin temu apel do Tomka opublikowali jego rodzice.

Tomasz mieszka przy ulicy Rybaki. Gdy widziano go ostatni raz, w piątek 28 sierpnia, był ubrany na czarno, miał na nogach buty taktyczne. Zaginiony, którego zdjęcie publikujemy ma około 183 cm wzrostu. Może teraz mieć też inną fryzurę niż na zdjęciu u góry, dlatego publikujemy też jego inną fotografię.

Jeszcze w piątek, w dniu zaginięcia, około 19:00 rozmawiał przez telefon ze swoją dziewczyną. Później stracono z nim kontakt. Wiadomo, że jego telefon ostatni raz logował się do sieci komórkowej w okolicach ul. Rybaki w Poznaniu.

Po analizie nagrań z monitoringu miejskiego wiadomo, że w dniu zaginięcia był między innymi na moście Teatralnym i ulicy Dąbrowskiego. Nie wiadomo jednak którędy szedł dalej.

W ubiegłym tygodniu, w poniedziałek i wtorek (5-6.09) rodzina Tomka otrzymała informacje, że widziano go na ulicy Wiankowej, w pobliżu jeziora Maltańskiego oraz w Galerii Malta. Kolejna osoba poinformowała, że widziała Tomasza na mostku nad Cybiną. Był ubrany niemal jak w dniu zaginięcia, jedynie koszulkę miał nie czarną, a granatową.

Z apelem do zaginionego zwrócili się kilka godzin temu jego rodzice:

Tomek, Synu, jeśli to czytasz, chcemy byś wiedział, że nie liczą się żadne problemy. Nie ma dla nas nic ważniejszego niż Ty i Agnieszka. Zajęliśmy się wszystkimi Twoimi sprawami, zawsze będziemy Cię kochać i wspierać. Bardzo martwimy się o Ciebie i cały czas na Ciebie czekamy. Wróć!
Mama i Tata.

Jeśli macie jakiekolwiek informacje o Tomku możecie przekazać je Policji (112), zadzwonić do Agnieszki, siostry zaginionego: 692 504 872, bądź nam (news@lepszyPOZNAN.pl).

Zaginął Tomasz Rozmaciński

Użyte w artykule zdjęcia:

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz