Wilda

Porzucony kejter

Porzucony kejter (3)  Foto: Straż Miejska

Miał kolczatkę i starą smycz. Był głodny, spragniony wody i brudny, nie miał czipa. Porzuconym na Wildzie psem próbowali zaopiekować się właściciele ogródków działkowych, ale zwierzę było bardzo przestraszone i przy próbie zbliżenia się człowieka uciekało. Sprawą zajęła się Straż Miejska

Porzucony kejter (2)W sobotę strażnicy zostali poinformowani o porzuconym psie, który znajdował się na terenie ROD im A. Paszkowiaka przy ul. Dolna Wilda. Zgłaszający interwencję wskazał działkę, na której przebywał Cocker Spaniel.

Zgłaszający oraz inni sąsiedzi twierdzili, że pies został tutaj podrzucony od strony ul. Hetmańskiej, a na dodatek miał założony kaganiec. Nikt tego psa nie znał, a właściciele działki, na której przebywał, mają całkowicie innego zwierzaka –  relacjonuje Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej.

Próbując ustalić właściciela psa strażnicy rozmawiali z osobami przebywającymi na poszczególnych działkach, bez rezultatu. Po schwytaniu psa, zwierzę zostało ostatecznie przewiezione do schroniska.

Samo porzucenie psa jest przestępstwem określanym w ustawie jako niehumanitarne traktowanie zwierzęcia, jednak pozostawienie go w kagańcu lub przywiązanego do drzewa, znacznie zmniejsza jego szanse na przeżycie, a jednocześnie świadczy o tym, jak źle zwierzę zostało potraktowane przez dotychczasowego właściciela.

Porzucony kejter (1)

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz