Sport

Enea Challenge Poznań – dzień 2

Enea Challenge Poznań  Foto: materiały prasowe

Ponad 1000 zawodników wzięło udział w Enea Challenge Poznań na dystansie średnim w niedzielę, 26 lipca. Bezkonkurencyjni okazali się Diana Riesler i Bart Aernouts, którzy od samego początku należeli do faworytów niedzielnych zawodów triathlonowych. Najlepszymi Polakami byli Ewa Bugdoł oraz Kacper Adam, którzy w klasyfikacji generalnej zajęli odpowiednio 4 i 11 miejsce.

Triathloniści mieli do przepłynięcia 1900m w Jeziorze Maltańskim, następnie musieli pokonać 90km trasy rowerowej (dwie pętle z Poznania do Kostrzyna), a wszystko zakończyli 21,1km biegiem wokół poznańskiej Malty. Silny wiatr sprawił, że nie było to łatwe zadanie. Mimo wszystko osiągane czasy stały na światowym poziomie.

Od samego początku walka o zwycięstwo toczyła się w grupie faworytów składających się zarówno z zagranicznych, jak i polskich zawodników. W walce o zwycięstwo silną pozycję utrzymywali zawodnicy Enea Tri Tour Teamu z Ewą Bugdoł i Kacprem Adamem na czele. Po wymagającym etapie pływackim z dużą przewagą, jako pierwszy z wody wyszedł Pieter Heemeryck, ale na trasie rowerowej został szybko dogoniony przez najlepszych kolarzy. Na trasie biegowej pierwszy pojawił się Gulio Molinari, jednak już na 8 kilometrze został wyprzedzony przez Barta Aernouts, który zwycięstwa nie oddał już do mety. Belg triumfował z rewelacyjnym czasem 3:49:35. Na drugim miejscu uplasował się James Cunnama osiągając czas 3:52:11. Podium uzupełnił Markus Hörmann (3:54:46). Natomiast najlepszym Polakiem był Kacper Adam (4:01:31).

Jestem naprawdę zadowolony. Udało mi się osiągnąć naprawdę dobry czas pomimo tego, że było bardzo gorąco, a na trasie rowerowej bardzo wiało. Trzeba przyznać, że dzisiejsza trasa biegowa była naprawdę szybka – mówił Bart Aernouts, zwycięzca Enea Challenge Poznań oraz brązowy medalista mistrzostw Europy na dystansie średnim. – To niesamowite zawody, święto triathlonu trwa tutaj cały weekend. Naprawdę widać, że triathlon w Polsce się rozwija – dodał.

W rywalizacji kobiet zdecydowaną faworytką była Jodie Swallow, która z wody wyszła mając ponad minutę przewagi nad kolejną z zawodniczek. Brytyjka tego dnia miała jednak ogromnego pecha, ponieważ z powodu usterki roweru musiała zejść z trasy kolarskiej. Pod jej nieobecność walka wśród kobiet rozegrała się pomiędzy Dianą Riesler a Radką Vodickovą. Ostatecznie najlepsza na mecie okazała się Diana Riesler z czasem 4:21:33. Na drugim stopniu podium uplasowała się Radka Vodickova (4:24:01), a trzecia była Eva Potuckova (4:28:03). Najlepszą z Polek była Ewa Bugdoł (4:28:24), która zajęła 4 miejsce.

Po trasie pływackiej zaczęły łapać mnie skurcze i już myślałam, że nie uda mi się dokończyć wyścigu. Zobaczyłam jednak, że Jodie Swallow miała problemy techniczne i chciałam powalczyć o zwycięstwo. Niestety tym razem nie udało się wygrać – mówiła Ewa Bugdoł. – Na pewno jeszcze wrócę do Poznania. Organizacja, wolontariusze, kibice to wszystko wpływa na to, że na pewno tutaj wrócę za rok, gdzie będę chciała walczyć o złoto mistrzostw Europy! – dodała.

Enea Challange Poznań to największe zawody triathlonowe w Polsce. Wzięło w nich udział ponad 3500 zawodników z 29 krajów. Były to pierwsze zawody tej serii w Polsce i – sądząc po frekwencji zarówno wśród zawodników, jak i kibiców – Challenge na pewno zostanie w Polsce na stałe.

W przyszłym roku w Poznaniu odbędą się Mistrzostwa Europy w triathlonie na średnim dystansie.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz