POZnań

Stawiamy legendę na stacji Bułgarska

Plejada zabytkowych parowozów  Foto: PKP CARGO/x-news

Jej zakładana waga, to prawie 150 ton, pochodzenie Wielkopolskie, przewidywana stacja docelowa: przed INEA Stadionem. To lokomotywa, która ma przypominać o kolejarskiej historii Lecha Poznań i symbolizować jego wartości: siłę, niezłomność i determinację. Dzięki zaangażowaniu się w projekt sponsora, wspólne marzenie Klubu i kibiców ma szansę na realizację.

KKS Lech Poznań to klub z tradycjami, który może pochwalić się bogatą historią. Teraz za sprawą wyjątkowego pomnika “Kolejorz” dołączyłby także do grona topowych klubów, których symbole są rozpoznawalne przez pasjonatów futbolu na całym świecie.

Lokomotywa, o którą zabiegamy, ma w założeniu przypominać o kolejarskim rodowodzie Lecha. To także wyraz bliskich Kolejorzowi wartości. Jak nic innego bowiem oddaje piłkarską moc i pragnienie parcia do przodu “pełną parą”. Postawienie legendy na stacji Bułgarska ma być jednak nie tylko uhonorowaniem samego klubu, ale także jego wiernych kibiców.

Cieszymy się, bo to nie pierwszy projekt, który wspólnie realizujemy – mówi Radosław Majchrzak, prezes SKLP. – Partnerstwo Klubu, Kibiców i Sponsora przynosi owoce. Mamy wiele pomysłów na przyszłość i już teraz mogę powiedzieć, że to nie nasze ostatnie słowo.

W założeniu lokomotywa, która ma być urzeczywistnieniem kibicowskiej dumy, powinna mieć również bogatą historię. Obecnie prowadzone są rozmowy z Fundacją Grupy PKP, która już wyraziła chęć pomocy w pozyskaniu wymarzonego obiektu.

Do Fundacji Grupy PKP wpłynął nasz wniosek o przekazanie Klubowi lokomotywy TY51-183 – dodaje prezes Lecha, Karol Klimczak – Została ona wyprodukowana w 1956 roku w zakładach Hipolita Cegielskiego. Wcześniej woziła poznaniaków nad morze. Chcemy, aby w efekcie naszych działań z Lechem Pilsem i kibicami, odremontowana, prowadziła naszą drużynę do kolejnych zwycięstw. Lokomotywa, podobnie jak “Kolejorz”, choć jest żywą legendą, nie przeszła do historii – wciąż ją tworzy.

Odrestaurowanie i sprowadzenie lokomotywy pod INEA Stadion to nasz wspólny pomysł. Podeszliśmy do niego z entuzjazmem – mówi Karolina Kulinek-Łatka, Dyrektor marki Lech Pils. – To pierwsze na taką skalę przedsięwzięcie w Polsce, a zarazem hołd dla drużyny i kibiców, z którymi nie raz już wspólnie nadawaliśmy realny kształt różnym ideom. Ta zaś, ze względu na rozmach i jej zakorzenienie w tradycji Lecha i w naszym wielkopolskim rodowodzie, ma wyjątkowy wymiar.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz