Zabił bezdomnego, trafił w ręce policji

We wtorek wieczorem oficer dyżurny Policji odebrał zgłoszenie ze szpitala przy ul. 28 czerwca. Trafił tam mężczyzna, którego obrażenia wskazywały, że został pobity. Pokrzywdzony zmarł w szpitalu.

Policji udało się zatrzymać mężczyznę, który prawdopodobnie odpowiada za śmierć sześćdziesięcioletniego bezdomnego. Prokuratura zbada sprawę. Mężczyźnie może grozić nawet dożywotne więzienie.

Z ustaleń policji z Wildy wynika, że około godziny 19:00 w garażu stanowiącym pustostan na Dębcu doszło do kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami. Nie wiadomo co było powodem sprzeczki. Dwudziestotrzyletni mieszkaniec Poznania zaatakował 60 latka. Jeden ze świadków zawiadomił pogotowie. Pobity pokrzywdzony został przewieziony do szpitala gdzie zmarł.

Dzięki dobrej znajomości terenu, jeden z wildeckich funkcjonariuszy szybko ustalili tożsamość napastnika. W środę, wczesnym rankiem został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Śledczy z komisariatu Poznań – Wilda prowadzą czynności procesowe. Jeżeli wstępne ustalenia potwierdzą się, prokurator przedstawi zarzut. Młodemu poznaniakowi może grozić nawet kara dożywotniego więzienia.