K U L T U R A

Pokażemy Niemcom!

Uziemienie - Łukasz_Trusewicz__performance_2  Foto: Barak Kultury

Tegoroczna edycja festiwalu „Inwazji barbarzyńców” który od połowy kwietnia gościł w Poznaniu będzie miała swój epilog w Berlinie. Performance balansujący na granicy ryzyka, reportaż filmowy budzący śpiącą historię oraz nieprzewidywalny, elektroniczny set to program Inwazji zaplanowanej na 10 maja w Club der polnischen Versager oraz AckerStadtPalast.

W stolicy Niemiec zostaną pokazane performance wyprodukowane przez Fundację Barak Kultury: „Krajan” Dominika Złotkowskiego, zaczynający się od prowokacyjnej interakcji z widzami oraz „Uziemienie” – Łukasza Trusewicza, w którym aktor balansujący na granicy ryzyka – zadaje fundamentalne pytanie o granice ludzkiej odporności w sytuacji ekstremalnego zagrożenia.

Uziemienie - Łukasz_Trusewicz__performance_2 Foto: Barak Kultury

Berlińską część Inwazji barbarzyńców zamknie improwizowany, elektroniczny set Rafała Zapały łączący w sobie człowieka, maszynę oraz program. Leżąc wygodnie na matach, będzie można się wsłuchać w interesujące brzmienie, uzyskane dzięki użyciu nieprzewidywalnego syntetyzatora Putney z 1969 roku.

http://www.youtube.com/watch?v=oWpdhLnYThk&feature=player_embedded#at=42

Goście berlińskiego klubu zobaczyć też będa mogli „Wędrującą boję” – reportaż filmowy z akcji poznańskiej.  Autorami projektu są Anne Peschken i  Marek Pisarsky (grupa artystyczna Urban Art), natomiast koordynatorem poznańskim był Stanisław Kandulski.  Akcja miejska opiera się na działaniu w przestrzeni miejskiej i interakcji z przypadkowymi przechodniami. Wędrująca Boja jest mobilną rzeźbą służącą oznaczaniu miejsc związanych ze śpiącą historią.

Projekt był pokazywany w Poznaniu na rondzie Jana Nowaka Jeziorańskiego, Rondzie Śródka, Rynku Wildeckim, przy Parku Wilsona, przy Starym Browarze wzdłuż Muru Berlińskiego w 20 rocznicę jego upadku, ważnym elementem akcji było wykorzystanie wspomnień berlińczyków na instalacji.

Wędrująca boja PotsdamerPlatz Foto:  Urban Art Anne Peschken / Marek Pisarsky

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz