Firma

Energia to też towar!

Słup Energetyczny  Foto: sxc.hu

Agnieszka Blinkiewicz / Głos Biznesu

Słup Energetyczny Foto: sxc.huNoworoczna podwyżka cen energii elektrycznej to fakt, o którym wiedzą wszyscy. Jednak, choć trend jest rosnący, klienci biznesowi nie zawsze zdają sobie sprawę, że nie są na stałe związani z obecnym sprzedawcą energii elektrycznej. A zmiana firmy obrotu może przynieść znaczne oszczędności.

Dzięki akcesji Polski do Unii Europejskiej 5 lat temu weszła w życie nowelizacja Ustawy Prawo Energetyczne umożliwiająca pełne otwarcie rynku energii elektrycznej. Obecnie wszyscy odbiorcy z sektora przedsiębiorstw, instytucje i klienci indywidualni – niezależnie od poziomu zużycia – mogą cieszyć się swobodnym wyborem sprzedawcy energii. Gwarantuje to zasada dostępu stron trzecich do sieci elektroenergetycznej – TPA (z ang. Third Party Access).

Oddzielenie produktu od usługi

Uznawana za podstawowy warunek istnienia wolnego rynku energii elektrycznej, TPA dotyczy rozdzielenia działalności operatorskiej i obrotu energią (tzw. unbundling). Przy zakupie energii elektrycznej potrzebne są dwa elementy – produkt, którym jest energia elektryczna oraz usługa, czyli dostawa energii elektrycznej. Za dystrybucję energii elektrycznej odpowiadają Operatorzy Systemu Dystrybucyjnego – przedsiębiorstwa energetyczne obsługujące sieć energetyczną na danym terenie. Dzięki wprowadzeniu TPA i demonopolizacji odbiorcy końcowi mogą korzystać z sieci lokalnego OSD oraz indywidualnie i bez żadnych ograniczeń wybierać sprzedawcę energii elektrycznej, który zaoferuje najkorzystniejszą cenę za produkt. Firma obrotu musi mieć podpisaną umowę z lokalnym dystrybutorem i posiadać odpowiednią koncesję wydaną przez Urząd Regulacji Energetyki.

Zrobią to za ciebie

Jeszcze do niedawna dla firm obrotu małe i średnie przedsiębiorstwa z grupy taryfowej C nie były grupą docelową. Jednak konkurencja o klientów biznesowych narasta, co gwarantuje coraz lepsze warunki sprzedaży i jeszcze większe oszczędności przy zmianie sprzedawcy energii.

Na przedsiębiorstwa chcące wybrać nowego sprzedawcę czekają także wyspecjalizowane firmy zajmujące się wyszukiwaniem najkorzystniejszych rozwiązań, tzw. brokerzy energii elektrycznej, których liczba ostatnio wzrasta. Oferujemy kompleksowy zakres usług na terenie całej Polski, a dzięki działaniu na zasadzie autoryzowanego partnerstwa ze spółkami obrotu, klient nie ponosi kosztów związanych z optymalizacją cen energii elektrycznej – mówi Michał Suska, Prezes Zarządu Energomix Sp. z o.o.
Decyzję o zmianie sprzedawcy energii warto także poprzedzić audytem elektrycznym i również tu można znaleźć wiele firm oferujących tego typu usługi. Prezes Argox Eco Energia Tomasz Jaremkiewicz uważa, że audyt ułatwia podjęcie właściwych decyzji w procesie optymalizacji handlowej. Audyt dokumentacyjny efektywności wykorzystania energii elektrycznej polega na przeprowadzeniu analizy umów i faktur za energię elektryczną i usługi dystrybucyjne z okresu ostatnich 12-36 miesięcy pod kątem możliwości przeprowadzenia ewentualnych zmian firmy obrotu – dodaje Jaremkiewicz.

To nic trudnego

Proces zmiany sprzedawcy nie wydaje się skomplikowany, a można go jeszcze uprościć – wystarczy upoważnić nowego sprzedawcę, który będzie reprezentantem przed operatorem systemu dystrybucyjnego oraz przed dotychczasowym sprzedawcą. Dodatkowo umowa dystrybucyjna może zostać zawarta na czas nieokreślony, dzięki czemu unika się powtarzania procedury w przypadku kolejnych zmian sprzedawcy.

Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej powinna trwać nie dłużej niż 30 dni, a klient nie ponosi z tego tytułu kosztów – tłumaczy Zenon Grzenda z 3 Wings Sp. z o.o.

Należy jednak wziąć pod uwagę, że czasami konieczne jest dostosowanie układów pomiarowo-rozliczeniowych. W przypadku klientów z grupy taryfowej C (przyłączonych do sieci o niskim napięciu) koszty związane ze zmianą układów pokrywa jednak w całości operator – dodaje Grzenda. Nowa umowa sprzedaży wchodzi w życie z dniem wygaśnięcia umowy z dotychczasowym sprzedawcą, a ostatnim etapem zmiany firmy obrotu jest rozliczenie z poprzednim sprzedawcą na podstawie wskazań liczników. Dokonuje się go na dzień wejścia w życie nowej umowy sprzedaży.

Przełącz się i oszczędzaj

Jeżeli odbiorca do tej pory nie zmienił sprzedawcy energii i ma cały czas zawartą umowę kompleksową z lokalnym OSD, dystrybutorem i sprzedawcą energii jest to samo przedsiębiorstwo.

To rozwiązanie wygodne, bo pozwala na zapewnienie sobie dostaw energii na podstawie jednej umowy, nie wymaga też ponoszenia ryzyka związanego z uczestnictwem w wolnym rynku energii tj. prognozowania i planowania zużycia energiikomentuje Jarosław Słaboń z FITEN SA – ale wygoda nie zawsze idzie w parze z rachunkiem ekonomicznym.

To prawda, oferta obecnego operatora sieci dystrybucyjnej nie musi być najkorzystniejsza pod względem ceny za dostarczoną energię. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki do października 2011 roku przekonało się o tym i zmieniło sprzedawcę energii ponad 18 tysięcy odbiorców biznesowych.

Podpisanie umowy z nowym sprzedawcą oznacza od 5% do nawet 20% tańszą energię, a skala oszczędność zależy m.in. od wielkości firmy i branży, w której prowadzi działalność. Zaoszczędzić można przede wszystkim dzięki możliwości negocjowania ceny, zakupom grupowym czy stworzeniu planu taryfowego dopasowanego do zużycia energii elektrycznej w konkretnej firmie.

Różnice w cenie oferowane przez poszczególnych odbiorców wynikają z kilku elementów. Składają się na to przede wszystkim różnice dotyczące kosztu zakupu energii, koszty własne firmy obrotu, koszty zakupu zielonych świadectw oraz marża, która dzięki coraz większej konkurencji jest obniżana – zauważa Marek Kulasa, Dyrektor Biura Towarzystwa Obrotu Energią.

Przezorność w cenie

Niższa cena energii to niewątpliwie podstawowy motyw zmiany sprzedawcy. Z kolei firmy obrotu wykorzystują długoterminowe prognozy mówiące o wzroście cen energii elektrycznej i namawiają klientów do zakupów z ceną gwarantowaną. Trzeba jednak mieć na uwadze, że od każdego trendu są wyjątki, tak jak to było w 2010 roku.
Przed zmianą sprzedawcy warto dokładnie przeanalizować ofertę, ustalić okres obowiązywania umowy i warunki wypowiedzenia oraz upewnić się, że nie ma ukrytych opłat. Choć sama procedura zmiany sprzedawcy nie powinna powodować trudności, to zdarza się – na szczęście dość rzadko – że dochodzi do nieprawidłowości w odpowiednim stosowaniu procedury przez przedsiębiorstwa energetyczne – ostrzega Agnieszka Głośniewska z Departamentu Komunikacji Społecznej i Informacji URE. Zarzuty dotyczą głównie sposobu postępowania firm oraz zapisów stosowanych w umowach sprzedaży, a także nieprawidłowości w działaniach akwizytorów – dodaje. Uważać należy zwłaszcza na tych ostatnich.

Na szczęście, gdy nowa firma obrotu nie spełnia oczekiwań, po okresie określonym w umowie każdy ma prawo wrócić do swojego pierwszego sprzedawcy (tzw. sprzedawcy z urzędu), który ma obowiązek zawarcia umowy. Dodatkowo należy pamiętać, że prawo energetyczne chroni odbiorców przed ryzykiem przerwania dostaw, gdyż w umowie zawsze określony jest sprzedawca rezerwowy. Wygląda więc na to, że zachowując ostrożność przy zmianie sprzedawcy energii elektrycznej, można tylko zyskać.

Marek KulasaGłos Biznesu: Na czym polega specyfika grupowych zakupów energii elektrycznej?

Marek Kulasa, Dyrektor Biura Towarzystwa Obrotu Energią:

Odbiorcy końcowi, by zwiększyć swoją siłę negocjacyjną, mogą łączyć się w grupy zakupowe i rozmawiać bezpośrednio ze sprzedawcą energii bądź działać przez pośrednika. Dzięki zakupom większego wolumeny, firmy obrotu wystosowują ciekawszą ofertę, a grupa zakupowa zyskuje niższe stawki.

Trzeba tu jednak mieć na uwadze, że poszczególne firmy mogą mieć różne okresy wypowiedzenia, a co ważniejsze – być odbiorcami z różnych grup taryfowych i w efekcie dla jednych zmiana sprzedawcy może oznaczać 15% oszczędności, a dla innych 5%.

Przed podpisaniem nowej umowy, czy to przez zakupy grupowe, czy w tradycyjny sposób, zawsze warto pamiętać o przeprowadzeniu analizy standingu energetycznego.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz