Aglomeracja

112 po pizze, taksówkę, rzadziej po pomoc

telefon  Foto: sxc

telefon Foto: sxcKażdego roku 11 lutego obchodzimy Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. W Polsce proces uruchamiania wszystkich centrów powiadamiania ratunkowego zakończony został pod koniec 2013 roku.

Zasięgiem systemu powiadamiania ratunkowego i numeru 112 objęta jest cała Polska, w związku z czym każdy z tego numeru alarmowego może skorzystać, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba. Jednak bardzo niepokojące jest to, że prawie 80% telefonów to zgłoszenia fałszywe. Nadal bardzo często ludzie traktują numer 112 jak informację telefoniczną – powiedział Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji, odpowiedzialny za system powiadamiania ratunkowego.

Z danych zebranych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji wynika, że w 2014 roku operatorzy numeru alarmowego 112 odebrali łącznie 21 326 746 zgłoszeń z czego w poznańskim centrum 2 198 198 połączeń. Z tego 10 340 761 (48% wszystkich zgłoszeń) to były zgłoszenia fałszywe czy złośliwe. W 7 386 614 przypadkach (35% wszystkich) dzwoniący anulował połączenie przed przyjęciem zgłoszenia alarmowego przez operatora numerów alarmowych, tj. w ciągu kilku pierwszych sekund. To daje w sumie blisko 80% zgłoszeń nieuzasadnionych.

Niestety Wielkopolska na tej liście wiedzie prym, ponieważ aż 88% połączeń kierowanych do Centrum Powiadamiania Ratunkowego jest klasyfikowanych jako nieuzasadnione. To wynik największego obszaru jakim zajmuje się CPR Poznań – uspokajają nas w biurze prasowym Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.

Wyszkolony operator, na podstawie przekazywanych mu informacji, może szybko rozpoznać zgłoszenia fałszywe lub złośliwe. Dzięki temu do służb ratunkowych docierają tylko zgłoszenia od osób, które naprawdę potrzebują pomocy. Niemniej jednak, w czasie kiedy ktoś robi sobie żarty, albo bezmyślnie dzwoni na telefon alarmowy, inna osoba może stracić szansę na uzyskanie pomocy– mówił minister Halicki.

Filtrowanie zgłoszeń w centrach powiadamiania ratunkowego polega głównie na szybkim odsiewaniu zgłoszeń fałszywych lub złośliwych (np. telefony po pizzę lub taksówkę). Takie rozwiązanie spowodowało odciążenie służb ratunkowych – mogą one teraz zająć się tym, do czego zostały powołane, czyli dysponowaniem siłami i środkami wysyłanymi do osób potrzebujących pomocy.

Warto podkreślić, że nie tylko zwiększeniu uległ zasięg obsługi przez centra powiadamiania ratunkowego zgłoszeń alarmowych kierowanych na numer alarmowy 112, lecz także znacznie skrócił się średni czas oczekiwania na odebranie połączenia – z 28 sekund sprzed uruchomienia systemu do ok. 11 sekund obecnie.

mapa Foto: Ministerstwo Administracji i cyfryzacji

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz


  • Żona dzwoniła dzisiaj rano na nr 112 o pomoc dla swojej siostry 80 letniej kobiety ktora choruje na serce 9 niedomykanie zastawek ) dusiła się. Dyżurna pytała dlaczego dzwoni ona a nie chora i co z tego że się dusi. Można to nagranie sprawdzić bo rozmowy są nagrywane. tO jest skandal. Nauczcie dyżurnych aby osoby były milsze konkretne a nie lekceważące i wręcz niegrzeczne. życze tej Pani aby znalazła sie w podobnej sytuacji i była w ten sam sposób potraktowana.Może by jej mózg zaczął normalnie praxcować. Zdegustowana wolsztynianka.